środa, 11 grudnia 2013

Imag 6-Nie wiedziałem że ma brata

# Erick # 

-na reszcie jesteś-powiedziałem kiedy tylko Jess weszła do domu
-jestem ale nie na długo
-czemu?
-Harry i jego kumple wraz z dziewczynami kilku z nich organizują wypad pod namioty na 4 dni zgodziłam się jechać z nimi-wyjaśniła mi no fajnie jedzie z nim pod namioty z drugiej strony jadą też dziewczyny reszty w sumie to dobrze nie będzie tam sama
-a co z pracą?
-Lena ma remanent i dała mi kilka dni wolnego
-skoro tak to dobra o której jedzie cię?
-o 15:30 będzie po mnie Hazz,pomożesz mi się spakować?
-aha jasne że ci pomogę-odparłem i poszliśmy do pokoju Jess.

# Zayn #

-Niall jak mogłeś tak zwiać?
-mogłem o boże Zayn nie rób z tego wielkiego halo-powiedział
-nie rób halo wiesz co będzie jak chłopaki się do wiedzą?
-wiem i wcale nie jest mi z tym łatwo
-no dobra zawrzyjmy układ ja im nie po wiem a ty pojedziesz z nami pod namioty
-to jest szantaż
-decyduj albo rybki albo akwarium
-dobra ale ani słowa nikomu jasne
-jasne
  Przynajmniej z nami pojedzie mam nadzieję że dotrzyma słowa bo ja mam zamiar dotrzymać go eh zobaczy się
-a co chcesz z tym zrobić?
-nic przynajmniej do póki nic się im nie zjebie-odparł
-jesteś genialny ale czy do tego czasu wytrzymasz?
-nie wiem ale postaram się
To mi wystarczyło by być pewnym że nie zrobi nic głupiego
-to co pakujemy się?
-jasne-odparł i oboje wyszliśmy torby i zaczęliśmy się pakować

# Pezz #

-i co El jak ci się widzi nowa znajomość Harrego?
-Jess jest genialna ma swoje prawa którymi się żądzą i nie dała się Taylor co jest dużym plusem-odparła
-no to trzeba jej przyznać umie się postawić
-jak myślisz jak długo będą razem?-spytała się El
-z nim kij wie mam nadzieję że długo ale zobaczy się
-w sumie racja też mam taką nadzieję-odparła
Poniekąd obie miałyśmy rację wiedzieliśmy że Harry to kobieciarz z drugiej jednak strony byłyśmy pewne że jeśli na jego drodze stanie jakąś kobieta to przestanie patrzeć na inne i pójdzie za nią mogliśmy mieć tylko nadzieję że tą dziewczyną okaże się akurat Jess
-a nie dziwi cię zachowanie Nialla-powiedziała czym wybiła mnie z rozmyśleń
-bardzo mnie dziwi ciekawe o co chodzi?
-nie wiem ale zdaje mi się że to ma związek z Harrym i Zaynem-odparła
-w sumie racja szczególnie że Zayn o niczym mi nie mówił
-jeśli zawarł z kimś umowę to nic ci nie po wie-stwierdziła
-wiem wiem chodź idziemy się spakować
-jasne-powiedziała i poszłyśmy razem się spakować

# Harry #

Przyjechałem po Jess dokładnie o tej godzinie o której się umówiliśmy,zadzwoniłem do drzwi otworzył mi młody blondyn co mnie zdziwiło
-siema wejdź-powiedział
-siema-weszłam do domu Jess zeszła po 5 minutach
-będę za 4 dni,nie bój się o mnie nic mi nie będzie-powiedziała
-spokojnie i tak będę wiedział jak ci się coś stanie-powiedział a Jess się do niego przytuliła
-przed tobą nic się nie ukryje
-do zobaczenia
-pa-powiedziała wzięła torbę i wyszliśmy z jej domu wysiedliśmy do auta a ja ruszyłem
-jesteś zdenerwowany-stwierdził
-jestem kim jest ten chłopak?
-Erick to mój brat a ściślej brat bliźniaka-powiedziała
Ulżyło mi przynajmniej wiem że nie jest jej chłopakiem czy narzeczonym
-aha a czemu powiedział że będzie wiedział jak ci się coś stanie?
-bo jesteśmy z tych bliźniaków które wyczuwają własne uczucia-wyjaśniła
-aha jak to jest mieć brata bliźniaka?
-fajnie przynajmniej wiem że mogę na nim polegać
To mi wystarczyło resztę drogi spędziliśmy rozmawiając o dzieciństwie kiedy do jechaliśmy na miejsce El i Pezz wyszły nam na przeciw
-hej fajnie że jesteście-powiedziały
-hej fajnie to wiedzieć-odparła Jess a potem poszliśmy do reszty


WYBACZCIE ŻE TAK DŁUGO NIE DODAŁAM ALE MIAŁAM SPORO NAUKI I EGZAMINY PRÓBNE MASAKRA MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ PODOBA/Ali 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz