czwartek, 5 grudnia 2013

Imag 3-Nareszcie ich znam

              # Harry #

Obudziłem się o 11:00 i na pisałem do Jess

ZABIORĘ CIĘ NA GALĘ UBIERZ SIĘ ZASKAKUJĄCO~H

Zacząłem się ubierać kiedy byłem gotowy zeszyłem do kuchni zrobić sobie śniadanie po drodze dostałem eska
JASNE~J
Genialnie zabieram Jess na galę,mam nadzieję że fani ją polubią bo jest naprawdę geniala
-hej no opowiadaj o Jess-powiedział Lou wchodząc do kuchni
-hej część po znałeś wczoraj
-no tak ale chciał bym wiedzieć dlaczego ją zabierasz dzisiaj skoro znasz ha krótko?-powiedział
-może to głupio zabrzmi ale mam wrażenie że znam ją całe życie mimo iż znamy się tak krótko
Lou zamilkł wiedziałem że zastanawia się nad czymś
-wiesz co to może wynikać z tego że macie podobne charaktery,albo przystosowanie do życia-powiedział w końcu
-może tak-dotarłem i nałożyłem mu na talerz jajecznicy

                # Jess #

-Nie Erick nie możesz iść ze mną dzisiaj-powiedziała Erick mnie rozwalał specjalnie ze szkoły zadzwonił by dowiedzieć się czy faktycznie idę z Hazzem na randkę
-dlaczego?
-to chyba moja randka co?
-no tak ale...
-nie ma ale jak zajdzie to tak daleko dam ci znać na razie jesteśmy przyjaciółmi-powiedziała
-jasne dobra muszę kończyć pa
-pa-powiedziała i się rozłączyłam
-kłopoty z starszym bratem?-spytała się Lena
-a jak inaczej
-o co chodzi?
-bo widzisz ja i Erick jesteśmy sobie bardzo bliscy z powodu mojej przeszłości,on nie pozwala mnie nikomu skrzywdzić-dokończyłam
-a ty umówiłaś się z kimś?
-tak
-no to masz ciężki orzech do zgryzienia- powiedziała
-to mało co powiedziane-odparłam i poszłam z zamówieniem

                     # Erick #

Genialnie porostu świetnie Jess nie chce mnie zabrać na randkę ani mi się zwierzać ciekaw kim jest ten Harry
-co jest stary-spytał się Zack
-moja siostra zaczęła kręcić z jednym chłopakiem,i nie pozwala mi go poznać-wyjaśniłem
-stary nie będzie tak łatwo wiem to moja też nic nie chciała powiedzieć któregoś dnia otwarłem gazetę i widzę "Louis z 1D ma nową dziewczynę jest nim Eleanor" byłem w szoku gdy zobaczyłem jej zdjęcie a teraz sam widzisz jak z nimi jest-powiedziałem
-no a wiec sądzisz że jeśli dam jej wolną przestrzeń to będzie dobrze?
-tak tylko pilnuj by nie wpadła w jakiś nałóg-powiedział
Zastanawiałem się chwilę nad jego słowami stwierdziłem że ma rację

                    # Jess #

Wybiegłam z kawiarni tak szybko jak potrafiła wbiegłam do pokoju i poszłam się umyć po 10 minutach wyszłam z łazienki i zajrzałam do szafy po dłuższym namyśle ubrałam niebieską sukienkę z aksamitu,która nie miała w ogóle zakrytych pleców i miała duży dekold włosy po lokowałam zrobiłam lekki makijaż i ubarałam buty na obcasie do torebki lokowałam telefon portfel i kilka innych żeczy kiedy usłyszałam dzwonek zeszłam na dół
-część-powiedziałam wychować
-hej wyglądasz cudnie-powiedział i dał mi buziaka w policzek
-dzięki-odparłam
Harry zaprowadził mnie do limuzyny otworzył prze de mną drzwi
-dzięki
-nie ma za co
Wsiedliśmy do limuzyny okazało się że nie jedziemy sami
-Jessy to są moi kumple z zespołu od lewej Zayn z swoją narzeczoną Perrie
-część-powiedziała Perrie
-hej
-za raz za nimi są Liam z Sophy
-siemka-powiedział Liam
-siemka
-za Liamem jest Niall z kumpelą Cher
-haje-powiedziała Cher
-hej
-a na samym końcu są Louis z Eleanor-powiedział kończąc tym samym przedstawianie ich
-hej-powiedział Louis
-hej-odparłam
-to jest właśnie Jess o której wam mówiłem-powiedział do nich
-fajnie jestem tematem rozmów
-spokojnie niej tak wielu-powiedziała El
Przez resztę podróży rozmawiałam z wszystkimi stwierdziłam że są spoko
-dojeżdżamy-powiedział Louis i miał rację chwile potem stanęliśmy bałam się bardzo Harry chyba to wyczuł bo wziął mnie za rękę i spytał się
-gotowa?
-nie-powiedziała i wysiedliśmy oboje

WYBACZCIE ŻE TAKI KURTKI I DO BAŃKI
 ALE NIE MIAŁAM WENY POSTARAM SIĘ ROZWINĄĆ AKCJE
/Ali

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz